Rybomania Lublin 2015 targi wędkarskie

Rybomania Lublin 2015 targi wędkarskie

Targi wędkarskie Rybomania organizowane przez Międzynarodowe Targi Poznańskie to największa impreza dla pasjonatów wędkarstwa w Europie. W dniach 28-29 listopada 2015 Rybomania zawitała do Lublina. Wśród wystawców nie mogło zabraknąć obozu Łowcy wędkarstwo Lucio. W Lublinie zawitaliśmy już w piątek.

Oprócz stoisk firm i marek wędkarskich na targach pojawiło się gigantyczne akwarium, w którym odbywały się na żywo pokazy przynęt wędkarskich. Ciekawą atrakcją, która zainteresowaniem przebiła samo akwarium był symulator holu ryb. Na relacji filmowej zobaczycie zmagania chłopaków z obozu Łowcy z wirtualną rybą.

[URIS id=2405]

Na targi wybraliśmy się w 12 osób. W piątek ok 13:00 byliśmy na miejscu. Impreza odbywała się na terenie targów Lublin ul. Dworcowa 11. Szybko rozstawiliśmy stoisko, rzut okiem na akwarium i ogarnięcie dojazdu do hotelu. Rybomania w Lublinie była dostępna dla odwiedzających sobota, niedziela. Niektóre firmy już od czwartku zwoziły tirami akcesoria i stoiska. Ze względu na fakt, że przyjechaliśmy głównie rozmawiać z widzami zabraliśmy niezbędne minimum – banery, flagi, pellet, koszulki i bluzy. Rozstawienie takiego stoiska to godzina czasu.

Nasz hotel mieścił się na starówce, która swym urokiem podbiła nasze serca. Jest to bardzo urokliwe miejsce i szczerze polecam każdemu kto odwiedzi Lublin przynajmniej spacer wieczorową porą. Pierwszy wieczór upłynął pod patronatem ploteczek i harców w obozie Łowcy. Nie widzieliśmy się wszyscy razem ok 2ch miesięcy więc pogaduchy skończyły się nad ranem. Targi wędkarskie to doskonała okazja do takich spotkań.

Mapka z dojazdem na targi wędkarskie Rybomania Lublin, ul. Dworcowa 11

W pierwszy dzień targów Rybomania czyli sobotę pojawiliśmy się na stoisku już o 9:00. Hala dla zwiedzających była otwarta od 10:00, ale chcieliśmy spokojnie wejść bez stresu i kolejek. Przez cały dzień odwiedzali nas widzowie i fani obozu Łowcy. To bardzo przyjemne poznać osoby, z którymi na co dzień wymieniamy się komentarzami w wirtualnym świecie. Z każdym chętnie rozmawialiśmy, robiliśmy zdjęcia. Zdarzały się nawet podpisy na koszulkach i autografy. To na prawdę bardzo miłe.

Niedziela podobnie zaczęliśmy dzień od 10:00. Trochę zmęczeni wieczorną potańcówką, jednak dalej uśmiechnięci. Trochę pozwiedzaliśmy targi i poplotkowaliśmy z wystawcami. Zobaczycie to zresztą na filmie. Udało nam się nagrać kilka ciekawych rzeczy. Nasze stoisko odwiedzili chłopaki z WW i ucięliśmy sobie krótką pogadankę na temat wędkarskiego YouTube. Niestety wszystko co miłe bardzo szybko się kończy. Ponieważ przed nami kawałek drogi do domu o 15 spakowaliśmy klamoty i wyruszyliśmy w trasę.

 

W tym miejscu warto jeszcze wspomnieć o wieczorku tanecznym, który miał miejsce w sobotę wieczorem. Na imprezę zaproszeni byli wystawcy. Nie omieszkaliśmy pojawić się tam prawie pełnym składem i nadać ton imprezie. Potańczyliśmy, pośpiewali, pojedliśmy i popili. Było bardzo wesoło. Nagraliśmy dość sporo materiału jednak na dzień dzisiejszy pozostanie w moich prywatnych zbiorach. Być może kiedyś ujrzy światło dzienne jako laureat do Oscara.

Jeżeli film się podoba zostaw łapkę w górę. Możesz go również udostępnić znajomym. Jeżeli masz pytania lub po prostu chcesz coś napisać zachęcam do dyskusji pod filmem lub w komentarzach. Kot opuścił rozmowę przed targami na żywo z Piotrem Kamińskim – dyrektorem targów Rybomania zapraszam na drugi film poniżej. Ryby, ryby, ryby.

Zobacz poprzednie wyprawy wędkarskie:

 Szczupak, karpie i kociołek z ogniska – wędkarstwo spinning i grunt Szczupak, karpie i kociołek z ogniska – wędkarstwo spinning i grunt
Jesienny białoryb, deklasacja i Pan ziemniak – wesołe wędkarstwo Jesienny białoryb, deklasacja i Pan ziemniak – wesołe wędkarstwo

 

Dodaj odpowiedź