Szczupaki i okonie na żywca i spinning – jesienne wędkarstwo

Film wędkarski nagrany 8.11.2015 nad rzeką Wisłok w miejscowości Boguchwała koło Rzeszowa. Wspólnie z chłopakami postanowiliśmy kontynuować zmagania z jesiennymi drapieżnikami. Na tapetę po raz kolejny wzięliśmy okonie i szczupaki z tym, ze z naciskiem na te ostatnie. Cześć z nas w tym ja łowiła na spinning w tym boczny trok. 2 osoby Jurek i Romek postanowili swych sił spróbować w metodzie na żywca. Z jakimi wynikami zamknęliśmy dzień ? Dość ciekawymi.

Dzień przed wyjazdem na facebookowym profilu Łowcy (www.facebook.com/wedkowanie/) napisałem, że wybieramy się na spinning w okolicach Boguchwały. Zbiórkę ustaliliśmy na godzinę 5:30 na stacji benzynowej przy ul. Podkarpackiej. Staram się pisać w miarę możliwości gdzie i kiedy będziemy łowić ponieważ dostaję dużo pytań i zaproszeń na wspólne łowy. Nie jestem jednak w stanie czasowo ogarnąć takich wyjazdów dlatego preferuję wspólne łowienie wtedy kiedy mam czas. Osoby, które jeszcze tego nie zrobiły zachęcam do polubienia profilu Łowca na facebooku. Będzie dzięki temu dostawać informacje o planach i aktualnościach z obozu Łowcy.

[URIS id=2305]

Ostatecznie wyruszyliśmy o 6:00 w 6 osób. Jurek z Romkiem w nastawieniu na łowienie stacjonarne na żywca, reszta na spinning. Jako miejsce połowu wybraliśmy odcinek Wisłoka w miejscowości Boguchwała na wysokości kładki. Na tym odcinku nagrałem kilka filmów, które dostępne są na moim kanale Łowca w serwisie YouTube: www.youtube.com/wedkowanie Przez pierwsze 3 godziny brania były sporadyczne. Grzesiek jako pierwszy wytypował najlepszą przynętę, którą w tym dniu okazał się przeźroczysty twister z brokatem. Ponieważ ryby brały bardzo chimerycznie konieczne było też zastosowanie małego haczyka (najlepiej czarnego) i troka długości ok 1,5 metra. Dopiero takie zestawienie stwarzało możliwość złowienia czegokolwiek.

Bardzo ważną kwestią było tez prowadzenie samej przynęty. W tym dniu sprawdzało się bardzo wolne prowadzenie z 4o sekundowymi stopkami oraz gwałtowne skoki. Przy takiej pracy wędką i kołowrotkiem + zastosowaniu wcześniej opisanego zestawu praktycznie co 3ci rzut meldowały się okonie. Warto zaznaczyć, że podczas wyprawy na wędce zawiesiły się 3 szczupaki (Grześka, Adasia i największy Jurka). Ten ostatni wprawdzie złowiony na żywca ale wielkością zdeklasował naszą drobnicę.

Mapka z dojazdem do rzeki Wisłok w miejscowości Boguchwała.

Po kilku godzinach łowienia standardowo rozpaliliśmy ognisko. Pomimo, że łowienie samo w sobie jest bardzo przyjemne to równocześnie można się zmęczyć i zmarznąć. Tego dnia przez Polskę przechodziły wichury co widać na końcówce filmu. Każdy miał przygotowane jedzenie. Jedni jedli kiełbasę, niektórzy kanapki a ja standardowo fasolkę, podgrzaną bezpośrednio w słoiku. Jurek był tak podekscytowany szczupakiem, że odpuścił kącik kulinarny i chyba nic nie zjadł.

Zapraszam na film wędkarski z wyprawy a w nim jesienne wędkarstwo spinningowe, okonie, szczupaki i potężna dawka klimatu obozu Łowcy. Po oglądnięciu zostaw łapkę w górę jak się spodoba. Zachęcam również do dyskusji w komentarzach pod filmem lub bezpośrednio tutaj na stronie. Widzimy się standardowo za tydzień w piątek o 19:00 bo weekend zaczyna się w piątek o 19:00 na kanale Łowcy.

Zobacz poprzednie wyprawy wędkarskie:

	Po prostu okonie na boczny trok | wędkarstwo spinningowe
	Potrójny krętlik w metodzie boczny trok – wędkarstwo spinningowe