PZW to stan umysłu! Zarobki, darmowa praca, bal na zamku Ryn, marketing i PR
Pogoda jest jaka jest – czyli taka, że mało gdzie można łowić. Zapytałem Was co polecacie i zdecydowana większość poleciła ciepły kanał w Połańcu. Akurat tak się złożyło, że w tym dniu Stachu nie miał co robić a Grzesiek brał udział w zawodach doszło do takiego spotkania. Korzystając z okazji i faktu, że ryby nie chciały współpracować porozmawiałem z Grześkiem o PZW czyli Polskim Związku Wędkarskim. Dla tych, którzy nie kojarzą Grzesiek zajmuje się marketingiem w komisji do spraw mediów i promocji przy zarządzie głównym (ZG) Polskiego Związku Wędkarskiego. Polecam posłuchać ze zrozumieniem i uwagą od początku do końca. Poruszyliśmy bardzo dużo tematów i niektóre mogą nie być znane wszystkim. Zachęcam do dialogu w komentarzach. Postaram się ja oraz myślę z doświadczenia, że Grzesiek też odpowiedzieć na tematy niezrozumiałe. Na koniec prośba jak film się spodoba zostaw łapkę w górę za co z góry dziękuję. Do zobaczenia nad wodą. Ryby, ryby, ryby.