Uczę Mikołaja samodzielnie łowić w towarzystwie zdechłych ryb po zawodach PZW
Ten wyjazd byłby prawie idealny gdyby nie masy zdechłych ryb pozostawionych po zawodach wędkarskich PZW. Niestety taka jest prawda, że ryby na zawodach są traktowane jak punkty. Byle jaka byle wymiar miała. Szybko i byle jak odhaczane, przetrzymywane w siatkach
Męski wypad na karpie i pstrągi tęczowe z PZW
Na delikatnym spontanie wybrałem się z Mikołajem i Kornelem na rybki. Jako, że chłopaki chcieli łowić na spławik wybór padł na Rzemień. Uzbrojeni w kukurydzę i kilogram zanęty pełni nadziei na pstrąga tęczowego wzieliśmy się do łowienia. Tak się złożyło,
Leszcze na spławik ze szwagrem / wędkarstwo spławikowe
Spontaniczny wypad na spławik z moim szwagrem Piotrkiem. Szybka decyzja i pojechali. Na szczęście miałem żywe robaki z poprzedniej wyprawy więc byliśmy na wygranej pozycji. Miejscówka to łowisko no kill w Rzemieniu. Woda dzierżawiona przez okręg PZW Rzeszów. To miejsce
Kornel z Zuzą szaleje na Rzemieniu / wędkarstwo rodzinne
Krótki wypad na Rzemień (woj. podkarpackie). Już tyle razy o nim pisałem, że tym razem sobie daruję. Umówiłem się z Jackiem i Krzyśkiem na krótki spławik. Wiał wiatr ze wschodu ale dzieci po rybie zaliczyły. Wędkarstwo rodzinne nie jest być
Gdzie raki zimują, brudny tyłek, okonie i płocie / męskie wędkarstwo rodzinne
Tym razem w większym składzie męski wypad na Niedźwiadka - ulubiony zbiornik Jurka w Wólce Niedźwiedzkiej (woj. podkarpackie). Oddałem swoje wędki dzieciom. Chłopaki łowili na spławik. Nastawialiśmy się na płocie ale brały też jazie i okonie. Jako bonus na haku