Jaja zboczka i duże leszcze – wędkarstwo nocą

Jaja zboczka i duże leszcze – wędkarstwo nocą

Leszcze to często niedoceniany gatunek przez wędkarzy ale mnie cieszy. Zapraszam na wędkarstwo nocą na rzece Wisłok w miejscowości Boguchwała (woda PZW Rzeszów).

Łowię z chłopakami na feeder tzw. drgającą szczytówkę. Gatunki, które udało nam się złowić to przede wszystkim piękne leszcze, liny, jazie, krąpie i płocie. Ryby brały jak szalone. Największe sztuki między 24:00 a 2 nad ranem.

[URIS id=3550]

 

Przygodę wędkarską zaczęliśmy ok godziny 19:00. Było jasno, na spokojnie rozstawiliśmy sprzęt. Jedyną niedogodnością były komary, których w normalnych warunkach nie widać. W trzcinach nad wodę trochę ich jest i dają popalić przed świtem. Miałem na szczęście ze sobą świecę ogrodową na komary, która skutecznie zadymiła rzekę. W mniejszym lub większym stopniu pomogło to uniknąć kilku ugryzień.

Wiedzieliśmy, że największe sztuki zaczną brać po 23, dlatego nie śpieszyliśmy się z nęceniem i posłaniem zestawów do wody. Naszym celem na tę noc były duże leszcze tzw. patelniaki. Na spokojnie Jurek przygotował nam kolację w postaci grillowanych oscypków i kiełbasy. Po takim posiłku nabraliśmy rumieńców i siły na grubą nockę. Pierwsze zestawy wylądowały w wodzie ok 21:00. Początkowo tak jak się spodziewaliśmy brała drobnica. Po północny wszystko się zmieniło. Zaczęliśmy prawdziwe leszczowe eldorado.


Mapka z dojazdem do miejscowości Boguchwała.

Oprócz leszczy na zestawach meldowały się ładne jazie i krąpie. Jako bonus udało nam się złowić 2 liny. Jeden lin miał kolor jasno zielony, drugi standardowo piękna zieleń. Siatka niemal wypełniła się po brzegi. Nad ranem, kiedy chcieliśmy nagrać złowione ryby, Maciek z trudem wyciągnął ją na brzeg. Ponieważ ryb było naprawdę sporo nie chcieliśmy ich męczyć. Zrobiliśmy na szybko zdjęcia z największymi i wypuściliśmy je do wody.

Podsumowując wyjazd bardzo udany. Oprócz wspomnianej kolacji nad radem Jurek zaserwował popisowe danie z jajek w swoim kąciku kulinarnym. Jedno z lepszych, które jadłem choć wszystkie tak naprawdę są na wysokim poziomie smakowo kulinarnym. Zapraszam na film wędkarski z wyprawy. Standardowo jak się spodoba proszę zostawić łapkę w górę. Zachęcam też do dyskusji w komentarzach.

Kolejna premiera jak zwykle w piątek o 19:00 bo weekend zaczyna się w piątki o 19 na kanale Łowcy. Ryby, ryby, ryby!

 

Zobacz poprzednie wyprawy wędkarskie:

 Wędkarstwo rodzinne – szczupaki i leszcze | Wilcza Wola Wędkarstwo rodzinne – szczupaki i leszcze | Wilcza Wola
Puchar Wędkarstwo Lucio Łowca 2016 – Czarna Sędziszowska Puchar Wędkarstwo Lucio Łowca 2016 – Czarna Sędziszowska

Dodaj odpowiedź