Rybomania Poznań 2016 i obóz Łowcy

W dniach 12-14.02.2016 odbyła się kolejna edycja targów wędkarskich Rybomania Poznań. Ponieważ lubię targi wędkarskie nie mogło tam zabraknąć obozu Łowcy. Razem z chłopakami rozbiliśmy 4-o dniowy obóz na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich.

Ponieważ do Poznania z Rzeszowa jest kawał drogi wyjechaliśmy w czwartek rano. Chcieliśmy na spokojnie rozstawić stoisko i wyspać się przed piątkiem. Piątek to dzień branżowy na który wstęp mają tylko wystawcy, zaproszeni goście. W prawdzie w tym roku można było zakupić wejściówkę w cenie 100 zł jednak skorzystała z tego nieliczna grupa.

[URIS id=2760]

Piątek upłynął bardzo spokojnie. W halach sprzedażowych panował mały ruch. Można było spokojnie porozmawiać z wystawcami, wymienić się doświadczeniem i nawiązać nowe znajomości. Całe szczęście, że było spokojnie bo wieczór wcześniej ostro balowaliśmy. Główny impreza miała zacząć się dopiero w sobotę i potrwać 2 dni do niedzieli. Ponieważ nie pierwszy raz byliśmy na targach postanowiliśmy piątkowy wieczór zakończyć o przyzwoitej godzinie 20:00 tak aby od rana w sobotę z uśmiechem na twarzy rozmawiać z przybyłymi łowcami.

Mizernie utkany plan udało się zrealizować. Było to bardzo mądre z naszej strony. Tak jak w roku ubiegłym, kiedy wybiła 10:00 dosłownie pawilony wypełniły się po brzegi ludźmi. Pamiętam jak ten widok zrobił na mnie wrażenie w tamtym roku. Teraz już wiedziałem na co się nastawić. Daliśmy radę. Z każdym kto chciał przybiliśmy piątkę, zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie i plotkowaliśmy o rybach i nie tylko. Było bardzo biło.

Mapka z dojazdem do  targów poznańskich Rybomania

Po emocjonującym dniu targów tradycyjnie wybraliśmy się na bankiet. Wieczorek taneczny jak to nazywam odbywał się terenie międzynarodowych targów w budynku z masztem. Mieliśmy hotel bardzo blisko targów więc mogliśmy sobie pozwolić na spacerek. To co działo się na bankiecie w dużym skrócie zobaczycie na filmie. Standardowo potańczyliśmy, pojedliśmy i poplotkowaliśmy z nowo poznanymi wystawcami. Bardzo miły wieczór.

Niedziela to ostatni dzień targów. Tak szybko minęły poprzednie dni, że było to zaskoczeniem iż już jest niedziela. W tym dniu postanowiłem wybrać się z kamerą po stoiskach wystawców. Odwiedziłem m.in. stoisko firmy DAM gdzie porozmawiałem z Jakubem Wernerem, stoisko firmy Profess, Invader, Sensas, Pleciona i wiele innych. W materiale filmowym z targów zobaczycie skrót tych wizyt. Zapraszam na film wędkarski z targów. Jak się spodoba zostaw łapkę w górę. Zachęcam jednocześnie do dyskusji w komentarzach. Ryby, ryby, ryby.

Zobacz poprzednie wyprawy wędkarskie:

	Okonie biorą na spinning aż serce się raduje ale kto ma większego?
	Karpie, sandacze i hardcore | wędkarstwo podlodowe