Nocne branie suma, teorie Jurka i nowa dzika miejscówka
Spędziliśmy noc na piaszczystej plaży nad Wisłą. Wybraliśmy ostatnią możliwą miejscówkę przed zachodem słońca. To było naprawdę hardcorowe. W biegu rozbijaliśmy obozowisko i wywoziliśmy zestawy. Od początku czuliśmy, że może być ciężko z dużymi sumami ale nie poddawaliśmy się. Zapraszam na film z wyprawy. Jak się spodoba prośba o zostawienie łapki za co z góry dziękuję. Do zobaczenia nad wodą. Ryby, ryby, ryby.