Kula pelletowa i wieczorne wędkarstwo na feeder z koszyczkiem

Kula pelletowa i wieczorne wędkarstwo na feeder z koszyczkiem

Kolejny raz wtorek staje się dla mnie dniem wyprawy na ryby. Tym razem 22.09.2015 umówiłem się z Dawidem w Rzeszowie nad rzeką Strug. O godzinie 17:00 spotkaliśmy się nad wodą aby wspólnie łowić białoryb na feeder (drgającą szczytówkę). Naszym celem były dowolne ryby z wykluczeniem karpi, których po prostu mamy już dość. Obaj łowiliśmy na 2 wędki z koszyczkami zanętowymi. Jako przynęty stosowaliśmy białe robaki i pinkę. W prawdzie miałem założoną na jednej wędce zestaw z metodą, ale był bardzo mało skuteczny w tym dniu na rzece. Zdecydowanie lepiej spisywał się tradycyjny koszyczek.

Brań było mało. Ryby słabo żerowały. Brały bardzo delikatnie , wręcz chimerycznie. Podczas niecałych 4 ech godzin łowienie miałem 3 bardzo mocne uderzenia. Jedno omal nie wciągnęło wędki do wody i skończyło się urwanym przyponem. Podejrzewam, że był to sum lub bardzo duży jaź. Pozostałe były ledwo widoczne, tak delikatne, że zamontowane dzwoneczki na szczytówkach nie wydawały odgłosu.

[URIS id=2121]

Wybraliśmy Strug ponieważ wiem, że na tej rzece nie ma karpi. Jest górski dopływ rzeki Wisłok. Najczęściej w tym miejscu można spotkać z białorybu ukleje, jazie, klenie, kiełbie, jazgarze, leszcze, krąpie itd. Ponieważ zdarzają się dni, w których ukleje potrafią nie dopuścić innych ryb do zestawu jako zanętę zdecydowaliśmy się zastosować pellet. Ma on tą zaletę, że nie zostanie od razu rozmyty i wyjedzony jak klasyczna zanęta. Pozwoli to zwabić w łowisko większe sztuki i utrzymać je. Tak zresztą się stały i tym razem, jednak byliśmy bardzo ograniczeni czasowo.

Jestem przekonany, że gdybyśmy posiedzieli do rana nasza siatka była by wypełniona pięknymi sztukami. Z pewnością będziemy musieli powtórzyć jeszcze łowienie w tym miejscu choć kuszą nas inne rzeki, które ostatnio zaniedbaliśmy ze względu na niski stan wody. Czas chyba się przeprosić i wrócić na stare śmieci.

Mapka z dojazdem nad rzekę Strug w Rzeszowie, ul. Kwiatkowskiego

Na filmie zobaczycie kule pelletową wykonaną z pelletu Łowca 3mm. Kula ta stanowi wspaniałe uzupełnienie do miszanki zanętowej jaką jest suchy pellet 8mm oraz pellet 2mm umieszczany w koszyczku lub metodzie. Kształt, spoistość i waga kuli pozwala umieścić ją ręką w wybranym punkcie. Po prostu fajny patent, który warto wykorzystać nad wodą. Poza kulą dowiecie się dlaczego Dawida ostatnio nie ma nad wodą. Zapraszam na film wędkarski. Po oglądnięciu zachęcam do dyskusji w komentarzach. Możesz zostawić też łapkę w górę pod filmem jak się podoba.

Zobacz poprzednie wyprawy wędkarskie:

 Spontaniczna nocka i znowu te karpie – Lipie (okręg PZW Rzeszów), wędkarstwo nocą Spontaniczna nocka i znowu te karpie – Lipie (okręg PZW Rzeszów), wędkarstwo nocą
 Wędkarstwo bez wędek czyli zakończenie sezonu letniego w obozie Łowcy Wędkarstwo bez wędek czyli zakończenie sezonu letniego w obozie Łowcy

 

Dodaj odpowiedź