Łowienie okoni w nocy na spinning – wędkarstwo spinningowe

Łowienie okoni w nocy na spinning – wędkarstwo spinningowe

Okonie łowione w nocy na spinning to coś nowego. Okonie przeważnie łowi się w dzień. Ten wypad był wyjątkowy. Po tygodniowym przestoju ryba ruszyła i oto są wyniki.

Od początku tygodnia nastawialiśmy się na sandacze. W poszukiwaniu tych ryb mimo niesprzyjających warunków obłowiliśmy zalew rzeszowski z katamaranu, odwiedziliśmy też rzekę Strug, żwirownię w Zwięczycy i Lipie. Dwoiliśmy się i troiliśmy. Wysiłek nie poszedł na marne. Odkryliśmy, że okonie biorą w nocy.

[URIS id=3770]

 

Początek filmu z wyprawy to olbrzymi skrót tygodniowych zmagań związanych z poszukiwaniem ryb. Kiedy woda w Wisłoku jest brudna (brązowa), niesie muł i jej stan jest podwyższony złowienie czegokolwiek graniczy z cudem. Mimo wiedzy na ten temat postanowiliśmy poszukać katamaranem miejsc, w których nie płynie, gdzie mogą gromadzić się ryby. Jakby tego było znaleźliśmy takie miejsca jednak ryby nie chciały współpracować.

Nie odpuszczaliśmy mimo niepowodzeń. Obłowiliśmy żwirownię w Zwięczycy. Na tym zbiorniku panują niejasne zasady odnośnie brzegów oraz jest bardzo duża presja wędkarska. Obłowienie kilku dosłownie wolnych stanowisk nie przynosiło rezultatu. Warto zaznaczyć, że woda na zbiorniku była kryształowa. Z gruntowcami współpracowały karpie. Drapieżnik jakby zapadł sie pod ziemię. Na Lipiu było podobnie. Jeden złowiony przy nas drapieżnik po słodkim zdjęciu na tle wody dostał w łeb i pojechał na kolację.


Mapka z dojazdem do przystani w rezerwacie Lisia Góra w Rzeszowie.

W czwartek kiedy wydawać by się mogło, że ten tydzień upłynie pod znakiem braku brań nastąpił przełom. Woda na zalewie rzeszowskim zaczęła wracać do normy i pokazały się ryby. Długo nie myśląc po pracy wyruszyliśmy w poszukiwaniu sandaczy. Początkowo łowiliśmy delikatnie na boczny trok co owocowało holami okoni nawet nie najmniejszych. Kiedy znudziło nam się łowienie garbusów i zapadł kompletny zmrok przesiedliśmy się na grubsze przynęty.

Jak łatwo się domyślić po tytule filmu okazało się to klapą. Miłym zaskoczeniem był natomiast fakt, że okonie brały w nocy. Ryby pewnie zasysały dowolne rozmiary przynęt co było dla nas lekkim zaskoczeniem. Okonie przeważnie do tej pory łowiliśmy tylko w dzień. Tak jak często powtarzam warto eksperymentować. Na wędkarstwo nie ma jednoznacznych przepisów są jedynie kanony, które od czasu do czasu warto łamać. Tym akcentem zakończę. Zapraszam na film. Jak się spodoba proszę zostawić łapkę w górę za co z góry dziękuje. Ryby, ryby, ryby!

Zobacz poprzednie wyprawy wędkarskie:

 Sandacz, szczupaki i okonie z łódki na spinning – wędkarstwo spinningowe Sandacz, szczupaki i okonie z łódki na spinning – wędkarstwo spinningowe
Szczupak z katamaranu na spinning – wędkarstwo spinningowe Szczupak z katamaranu na spinning – wędkarstwo spinningowe

Dodaj odpowiedź