Duży amur i karpie z wody PZW Werynia – no kill!
Pierwszy raz w tym roku wybrałem się z chłopakami do Weryni na zbiornik no kill. Jest to woda zarządzana przez Polski Związek Wędkarski – jedna z lepszych w okolicy.
Celem wyprawy były duże ryby – amury i karpie. Na Weryni na tym zbiorniku małych ryb jest niewiele. Od początku łowiliśmy ciężkimi zestawami. Karpie i amury żerowały na 120 metrze od brzegu więc nieźle trzeba było się natrudzić z wyrzutem zestawu.
[URIS id=3452]
Potężne brania zaczęły się po godzinie łowienia. Początkowo były to średnie karpie ale z upływem czasu na brzegu meldowały się coraz większe. Uwieńczeniem karpiowej zabawy był karp ok 10 kg złowiony przez Jacka. Gratulacje należą się również Jurkowi, który jako jedyny w tym dniu złowił sazana. Karpi było ok 10 sztuk. Wszyscy jednak czekali na amura.
Ostatecznie na brzegu pojawił się jeden amur złowiony przez Pawełka. Ryba przepiękna, waleczna i duża. Naprawdę zrobiła na nas wrażenie. Dodatkowo smaczku dodaje fakt, że to życiówka Pawła. Wszystkie ryby bezpiecznie wróciły do wody. Na tym stawie w Weryni można łowić takie okazy tylko dzięki obowiązującemu zakazowi zabierania ryb.
Mapka z dojazdem do Weryni (woj. podkarpackie).
Uważam, że to bardzo dobry kierunek rozwoju wędkarstwa w Polsce aby coraz więcej łowisk miało status no kill. Zdecydowana większość wędkarzy nie jest mięsiarzami i takie wody są potrzebne. Amatorzy rybiego mięsa skutecznie pustoszą wody. Widoki tak okazałych ryb to niestety rzadkość
Prócz ryb jak zwykle dopisał nam świetny humor. Kącik kulinarny, porada dnia balety bez trzymanki, było bosko. Zapraszam na film wędkarski z wyprawy. Jak się spodoba zostaw łapkę w górę za co z góry dziękuję. Zachęcam jednocześnie do dyskusji w komentarzach pod filmem. Standardowo kolejna premiera w piątek o 19:00 bo weekend zaczyna się w piątki o 19 na kanale Łowcy. Ryby, ryby, ryby!
Zobacz poprzednie wyprawy wędkarskie:
Amury jak torpedy, liny i karaś życiówka – feeder w Stary San Hurko | |
Karpie są sprytne i nigdy się nie poddawaj – wędkarstwo karpiowe |
Pingback: Wędkarstwo rodzinne - szczupaki i leszcze | Wilcza Wola PZW Tarnobrzeg