To ludzie tworzą klimat! – Zawody na zakończenie sezonu 2016 w moim kole wędkarskim

Zawody wędkarskie na zakończenie sezonu 2016 to cykliczna impreza w moim rzeszowskim kole Wędkarskim. Jak co roku impreza odbyła się nad rzeką Wisłok.

Dozwolone metody połowu to spławik i grunt. Większość zawodników łowiła na grunt dlatego film wędkarski z imprezy można zakwalifikować jako wędkarstwo gruntowe. Z rybami było kiepsko ale zdarzały się leszcze, płocie i karasie.

[URIS id=3673]

 

Wisłok a dokładnie zalew rzeszowski od strony żwirowni rzeszowskiej to już tradycja. Jak co roku spotykamy się na 4 godziny i w bardzo luźniej atmosferze łowimy. Ponieważ znam ten odcinek rzeki wiem gdzie są stanowiska ryb. Przeważnie zawody wygrywa zawodnik, który zajmuje jedno z początkowych stanowisk. Tam po prostu ryba stoi. Reszta nie ważne jaką przyjmie taktykę musi liczyć na łut szczęścia.

Tak było i w tym roku. Na początku filmu przed losowaniem stanowisk pokazałem kto wygra imprezę i tak się stało. Jak by nie było na 26 zawodników ryb i tak było niewiele. Niestety odnoszę wrażenie, że z roku na rok jest ich coraz mniej. Najlepiej weryfikują to zawody gdzie brak brań można zwalić jedynie na złe ciśnienie lub temperaturę. Nie mniej jednak jeżeli podejdziemy do imprezy na luzie z nastawieniem na integrację to naprawdę świetne zawody.

Mapka z dojazdem do miejscówki na której łowimy – rzeka Wisłok w Rzeszowie.

chciałem nagrać film z imprezy dlatego posiliłem się zdalną centralką firmy Videotronic xrc4. Ustawiłem feedery na podpórkach i śmiało mogłem opuścić stanowisko. Niestety w tym dniu nie miałem brań. Centralka nie zapikała ani razu, no pomijając moment zwijania wędek kiedy włączył się alarm antykradzieżowy. Jest to świetne rozwiązanie na noc i dla osób, które jak ja nie koniecznie siedzą przy wędkach podczas łowienia.

Na początku filmu omawiam też temat prasy wędkarskiej. W tym miesiącu w Wiadomościach Wędkarskich i Karp-Maksie ukazały się artykuły dotyczące Pucharu Wędkarstwo Lucio 2016. Zawsze staram się zrzeszać branżę wędkarską i współpracuję z każdym kto ma na to ochotę. Myślę, że w ten sposób każdy powinien podchodzić do wędkarstwa. Nie powinniśmy się dzielić a konsolidować w mocną społeczność. Polecam Wam oba czasopisma na październik, możecie oprócz zawodów dowiedzieć się kilku ciekawych plotek.

Jak film się spodoba proszę zostawić łapkę w górę za co serdecznie dziękuję. Kolejna premiera standardowo w piątek o 19:00 bo weekend zaczyna się w piątki o 19 na kanale Łowcy. Ryby, ryby, ryby!

Zobacz poprzednie wyprawy wędkarskie:

	Szczupak na żywca a kozaki na rybach w deszczu mokną – wędkarstwo
	Karpie i karasie na feeder z wody PZW Trzciana, dary losu i głupawka – wędkarstwo